Ochotnicza Straż Pożarna w Klimkówce to jedna z najstarszych organizacji w gminie Rymanów. Jej początki sięgają 1889 r., kiedy to Stanisław Ostaszewski zakupił pierwszą sikawkę dla mieszkańców. Formalnie jednak organizacja zawiązana została 11 lipca 1896 r., gdy Rada Gminy w Klimkówce oficjalnie powołała ją do życia. W tamtym czasie jednostka liczyła 11 członków i wyposażona była w dwie pompy i wóz przystosowany do ich przewozu. 

W latach 1914-1918 działalność OSP w Klimkówce została zawieszona, gdyż wielu druhów powołano do armii austro-węgierskiej, trafiając na pola bitew całej Europy. W tym miejscu należy oddać hołd druhom-strażakom, którzy już nie wrócili do domów z frontów Wielkiej Wojny.   

Po odzyskaniu niepodległości OSP w Klimkówce wznowiła swoją działalność, jednak ponowna potrzeba obrony ojczyzny zmusiła młodzież do wstępowania w szeregi Armii Polskiej i udziału w 1920 r. wojnie z Bolszewikami.

Po zwycięskiej kampanii wojennej i ustabilizowaniu się sytuacji w Polsce, w 1922 r. jednostka ponownie się zorganizowała.

W okresie 20-lecia międzywojennego Ochotnicza Straż Pożarna stanowiła fundament społeczeństwa miejscowości, dbając nie tylko o bezpieczeństwo mieszkańców, ale także angażując się w działalność kulturowo-wychowawczą.

Druhowie uczestniczyli w uroczystościach patriotycznych i religijnych, organizowali czyny społeczne i akcje dobroczynne. Wśród wielu zasłużonych w tamtym okresie działaczy na szczególną uwagę zasługują: Jan Wais, Stanisław Kinel, Władysław Gawor, Kazimierz Józefowicz i Józef Penar.

W czasie II wojny światowej działalność Ochotniczej Straży Pożarnej została drastycznie ograniczona. Niemieccy okupanci zabronili noszenia mundurów, rozgrabili sprzęt strażacki, a pożary nakazali gasić przy pomocy wiader i bosaków.

Tragiczny okres II wojny światowej nie zniszczył ducha wspólnoty wśród strażaków, którzy nie tylko przechowali w swoich domach część sprzętu i mundury, ale także pozostali wierni idei pomocniczości, tak żarliwie wpisanej w misję, którą realizowali od pokoleń.

Nowy rozdział w historii Ochotniczej Straży Pożarnej w Klimkówce rozpoczął się 21 stycznia 1945 r., kiedy jednostka została zorganizowana na nowo. Pierwszym, powojennym prezesem został Kazimierz Jakubowicz, który przyjął na siebie ciężar jej odbudowy. Warty podkreślenia jest fakt, że mieszkańcy dobrowolnie opodatkowali się na ten cel.

W okresie powojennym na szczególny szacunek zasługuje znaczna pomoc, której strażacy udzielali w trakcie odbudowy miejscowości ze zniszczeń wojennych.

Późniejsze lata to okres rozwoju i powolnego doposażania OSP. Wybudowano remizę, podzielono jednostkę na dwie sekcje odpowiadające kolejno za zabezpieczenie górnej i dolnej części miejscowości oraz ufundowano sztandar.

W 1958 r. jednostka zmieniła charakter z konnej na samochodową, a udało się to dzięki pozyskaniu samochodu marki Dodge, który w 1974 r. zastąpiono nowym „Żukiem”.

Współcześnie jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Klimkówce liczy 67 członków, w tym 7 kobiet. Dysponuje nowoczesnym, lekkim samochodem ratowniczo-gaśniczym GLBM: Renault Master oraz wysłużonym, ale sprawnym Starem 266.

Tak jak i przed laty, również dzisiaj, druhowie są ostoją dla lokalnej społeczności. Stojąc na straży bezpieczeństwa, nigdy nie zapominają, że wszystko co robią, to: „Bogu na chwałę, ludziom na ratunek”. 

Obecnie Zarząd OSP w Klimkówce tworzą:

• Prezes – Rafał Janiga;
• Wiceprezes-Naczelnik – Tomasz Kielar;
• Wiceprezes – Krzysztof Grysztar;
• Zastępca Naczelnika – Łukasz Szatkowski;
• Sekretarz – Przemysław Wais;
• Skarbnik – Sławomir Wilusz;
• Gospodarze – Ewelina Kasperkowicz i Patryk Wienusz;
• Członek Zarządu – Jarosław Penar.